Uśmiechnij się
Idzie pies do lekarza z skarpetą na głowie.
Lekarz się pyta: -co panu dolega?
Pies na to: -nie żartuj koleś to jest napad
Menu główne
Start
Śmieszne filmiki
Śmieszne zdjęcia
Śmieszne teksty
Humor, dowcipy
Gry i zabawy
Avatar Chat !!!
Szukaj
Wrzuta dowcipów
Prezentacje
Pobierz z plikowni
Śmieszne pliki MP3
Dzwonki, tapety, gry
Napisz do nas
Kalkulator miłosny
Mapa witryny
Karykatury, warper
Magiczne sztuczki
Mapa witryny
Dodaj do ulubionych
 
 
Przeboje Leva's Polka

Serdecznie witamy na stronach humoru polskiego
Advertisement
O policjantach 05 PDF Drukuj E-mail
Oceny: / 2
KiepskiBardzo dobry 
ImagePolicjant zatrzymuje kierowcę jadącego pod prąd na jednokierunkowej drodze.
- Ta ulica można jeździć tylko w jednym kierunku!
- A czy ja jeżdżę w dwóch?





Stoi policjant przy automacie z woda sodowa, wrzuca monetę, wypija szklankę wody, po czym znów wrzuca monetę i tak przez dłuższy czas. Za nim stoi zniecierpliwiony tłum.
- Panie, pospiesz się pan!
- Po co, przecież na razie cały czas wygrywam!


 
Podchodzi pijak do policjanta i pyta:
- przzzzepraszzzam pana... , czy... to miejs...ce... obok... pana jest wolne ?
- Tak.
- A mógłbym tu chwilecz...ke postać ?
- Nie będzie stal palant obok sokola !
- No to ja... od...latuje.


 


Dwaj policjanci przed pomnikiem Chopina w Łazienkach.
- Spójrz, Chopin!
- Eee, co ty to przecież Intervizjon.


 
Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
- Co to za świnie prowadzisz na smyczy???
- To nie świnia, to pies - poprawia policjant.
- Nnnie do ciebie mowie...


 
- Dlaczego nie byliście w pracy?
- Miałem zapalenie ucha środkowego...
- Nie bujajcie, kapralu, przecież ucho jest lewe i prawe.


 
Policjant do kolegi:
- Nie wiesz przypadkiem co to jest kurtyzana ?
- Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go.
Policjant, podchodzi i pyta:
- Przepraszam, czy nie wie pan co to jest kurtyzana?
- To taka rokokowa kokota.
Drugi policjant pyta:
- I co ci powiedział ?
- Eee tam, to jakiś jąkała.


 
- Niektórzy z was używają słów których nie rozumieją i potem ludzie się z nas śmieją, a o policji wciąż krążą dowcipy - mówi komisarz na odprawie.
- Czy to alibi do mnie? - pyta jeden z podwładnych.


 


Policjant w księgarni:
- Proszę o cos głęboko intelektualnego, pobudzającego do myślenia.
- Może Kafkę ?
- Dziękuję, już piłem.


 
Na balu milicjantów:
- Czemu pan tak się szybko kreci? Przecież to wolny taniec!
- Oj nie taki wolny! Na płycie jest wyraźnie napisane "33 obroty na minutę"!


 
Akcja MO.
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten przestępca wam się wymknął!!! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia!!!
- Ale on widocznie wymknął się wejściem!


 
Wchodzi policjant do biblioteki, a zdziwiona bibliotekarka pyta się:
- Co, deszcz pada ?


 
Dlaczego policjanci noszą szpilkę w klapie?
- Co dwie głowy to nie jedna !


 
Policjant do policjanta:
- Ty, czy lotnia to ptak drapieżny?
- Nie wiem. A co?
- No bo wczoraj cały magazynek wystrzelałem, zanim puścił człowieka.


 
W księgarni zomowiec prosi o cos lekkiego do czytania.
- No... (zastawia się sprzedawca) - Mamy "W pustyni i w puszczy"...
- Dobra. Wezmę "W puszczy".

< Poprzedni   Następny >