W koszarach major krzyczy do porucznika: - Ładnych rzeczy dowiedziałem się o panu! Doniesiono mi, że wczoraj wrócił pan do koszar pijany jak bela! W dodatku pchał pan przed sobą jakąś taczkę! - Pozwalam sobie przypomnieć panie majorze, że to pan był w tej taczce.
Kapral mówi do szeregowca: - Masz żetony telefoniczne? - Jasne, stary! - Masz mówić: Tak jest panie kapralu! A wiec masz żetony telefoniczne? - Nie panie kapralu!
- Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni się kapral. - Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy. - Kto to powiedział?!?! - Kopernik. - Kopernik wystąp! - Przecież umarł. - Czemu nikt mi o tym nie zameldował?