Przychodzi baba do lekarza... - Panie doktorze, po tej kuracji hormonalnej dzieje się ze mną co niedobrego. - Cóż takiego? - Wyrastają mi włosy na ciele. - No to nie ma się pani czym martwić, po zakończeniu kuracji te włosy powypadają. - Ach, to kamień spadł mi z serca. - A tak właściwie to gdzie pani te włosy wyrastają? - Na jądrach, panie doktorze.
Przychodzi baba w ciąży do lekarza. - Co pani? - A tak sobie zaszłam... Przychodzi baba do lekarza z telefonem w brzuchu. - Kto pani taki numer wykręcił?
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, nie mam piersi... - Ajajaj...
Przychodzi baba do lekarza: - Pani ma chyba nadżerkę... - A to świnia... mówił, że tylko poliże.
Przychodzi ciężarna baba do lekarza: - Panie doktorze, dziewiąty miesiąc mija, a ja nic... - A bóle Pani ma? - A co to Pan doktor ślepy...?
Przychodzi baba do lekarza... zielona i z antenkami na głowie. Lekarz pyta: - Co Pani jest? A ona jemu: - k...a nie z tej ziemi!
Przychodzi baba do lekarza i pyta: - W jakich porach pan przyjmuje? - W sztruksach...
Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi - Panie doktorze, z bliska źle widzę. - A z daleka? - pyta lekarz. - Z Koszalina...
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz... też baba.
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza. - Czy dziecko przechodziło odrę? - pyta lekarz. - Ta gdzie tam, panie, my zza Buga...
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta: - Czemu pani tak długo nie było? - Bo chorowałam.
Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.
Przychodzi baba do lekarza a lekarz mówi: - Niech pani przestanie tu przychodzić, bo ludzie zaczęli o nas gadać.
Przychodzi baba do lekarza i skarży się: - Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. - Następny proszę! - woła lekarz.
Przychodzi baba do lekarza z... betoniarką na plecach. - Co pani jest? - pyta lekarz, a ona się zmieszała...
Do lekarza przychodzi facet z żona. - Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca... - Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać. Woła męża. - Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
- Panie doktorze, podczas pobytu na wczasach zaraziłem się wstydliwą chorobą. Czy to przejdzie? - Przejdzie, przejdzie... na żonę.
- Panie doktorze, podczas stosunku moje oczy świecą się na czerwono... - A ile ma pan lat? - 60. - O, to jedzie pan już na rezerwie.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał sił i więcej mógł, no, wie pan, co... - Droga pani. Od krochmalu, to tylko kołnierzyk stoi.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Proszę doktora, cierpię na zaniki pamięci.. - Od kiedy? - Co od kiedy?
Przychodzi baba do lekarza: - Jestem w ciąży i bolą mnie zęby. - Niech się pani zdecyduje, bo nie wiem jak fotel ustawić.
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach: - Skąd u pani to niemowlę? - Miałam randkę w ciemno.
Przychodzi baba do lekarza z piaskiem w zębach, a lekarz pyta: - Co pani jest? - Glebogryzarka.
Przychodzi goła baba do lekarza z karabinem w ręce. - Co pani dolega? - Naga broń.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, gdy prowadzę samochód zawsze mylę o seksie. Co mam robić? - Musi pani kupić samochód z automatyczną skrzynią biegów.
Przychodzi baba do lekarza z szybą i siekierą: - Co pani jest? - Szklarska Poręba.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wyrostek mi dokucza. - Kopnij pani gówniarza, to się odczepi!
Przychodzi facet do lekarza. - Co się stało? - pyta lekarz. Na to facet po cichutku: - Panie doktorze to ja, baba, tylko się tak przebrałam!
Przychodzi pół baby do lekarza: - Co pani jest? - Ba.
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z sexem... - A brom brała pani? - A jeszcze żem nie brombrała dzisiaj...
Przychodzi baba do lekarza okulisty: Lekarz: Proszę przeczytać tę największą literę na tablicy. Baba: A gdzie jest ta tablica?
Wchodzi do lekarza baba z podpaską na głowie. Lekarz pyta: - Co pani jest? - Always on my mind.
Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach. - Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę... - To po co Pani piła?
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, sikam czterema stróżkami moczu. - Niemożliwe, niech pani to pokaże! Po chwili: - Proszę pani, to tylko guzik od rozporka!
|